Poniżej opis demontażu tłumika Motion Control z amortyzatorów firmy Rock Shox. Opisania zostanie tutaj modyfikacja pozwalająca używać blokady bez manetki na kierownicy. Zyskujemy dzięki temu jakieś 70g wagi oraz oczywiście miejsce na kierownicy. Niestety nie wystarczy zdemontować samej manetki, trzeba jeszcze wyjąć sprężynkę ze środka tłumika, która odpowiada za powrót pokrętła i napięcie linki. Poradnik można oczywiście używać też w celu diagnozowania usterek (np. przy uszkodzonej blokadzie).

Opis zostanie przeprowadzony na przykładzie amortyzatora Rock Shox Reba RL model 2012.
Opis zostanie przeprowadzony na przykładzie amortyzatora Rock Shox Reba RL model 2012.

Zaczynamy od demontażu linki od manetki oraz obejmy. Odkręcamy dwie śrubki kluczem imbusowym 2mm.
Zaczynamy od demontażu linki od manetki oraz obejmy. Odkręcamy dwie śrubki kluczem imbusowym 2mm.

Wykręcamy tłumik z korony kluczem 21mm (prawy gwint, odkręcamy przeciwnie do ruchu wskazówek zegara). Ewentualnie, a nawet lepiej (czyt. bezpieczniej) możemy to zrobić kluczem nasadowym; wtedy wcześniej musimy zdemontować niebieskie pokrętło blokady (imbus 2,5mm). Ostrożnie i powoli wyciągamy tłumik uważając, aby nie wylało się za dużo oleju- ubytek może spowodować zmiękczenie blokady.
Wykręcamy tłumik z korony kluczem 21mm (prawy gwint, odkręcamy przeciwnie do ruchu wskazówek zegara). Ewentualnie, a nawet lepiej (czyt. bezpieczniej) możemy to zrobić kluczem nasadowym; wtedy wcześniej musimy zdemontować niebieskie pokrętło blokady (imbus 2,5mm). Ostrożnie i powoli wyciągamy tłumik uważając, aby nie wylało się za dużo oleju- ubytek może spowodować zmiękczenie blokady.

Mamy cały tłumik, teraz trzeba go rozebrać. Dolna część mocowana jest na dwa białe zatrzaski- jeden większy drugi mniejszy. Używany płaskiego śrubokręta i wciskając oba ząbki demontujemy dolną białą część.
Mamy cały tłumik, teraz trzeba go rozebrać. Dolna część mocowana jest na dwa białe zatrzaski- jeden większy drugi mniejszy. Używany płaskiego śrubokręta i wciskając oba ząbki demontujemy dolną białą część.

Jeżeli nie zrobiliśmy tego wcześniej, imbusem 2,5mm odkręcamy pokrętło blokady.
Jeżeli nie zrobiliśmy tego wcześniej, imbusem 2,5mm odkręcamy pokrętło blokady.

Używamy ponownie klucza 24mm i trzymając ręką plastikowy korpus, odkręcamy górną część (uwaga- gwint lewy- odkręcamy zgodnie z ruchem wskazówek zegara)
Używamy ponownie klucza 24mm i trzymając ręką plastikowy korpus, odkręcamy górną część (uwaga- gwint lewy- odkręcamy zgodnie z ruchem wskazówek zegara).

Delikatnie pociągamy górną część. Sprężyna wyskoczy, ponieważ dłuższy trzpień wyjdzie z otworu blokującego.
Delikatnie pociągamy górną część. Sprężyna wyskoczy, ponieważ dłuższy trzpień wyjdzie z otworu blokującego.

A tu mamy wszystkie części składowe tłumika. Teraz tylko trzeba wszystko złożyć postępująca w odwrotnej kolejności. Natomiast jeżeli chcemy skręcić całość razem ze sprężyną, to celujemy najpierw jej długim trzpieniem w otworek znajdujący się w środku plastikowego korpusu i troszkę wciskamy. Następnie przekręcamy pokrętło blokady o jeden obrót i wciskamy do końca element blokady po czym skręcamy górny kapturek pamiętając o odwrotnym gwincie.
A tu mamy wszystkie części składowe tłumika. Teraz tylko trzeba wszystko złożyć postępująca w odwrotnej kolejności. Natomiast jeżeli chcemy skręcić całość razem ze sprężyną, to celujemy najpierw jej długim trzpieniem w otworek znajdujący się w środku plastikowego korpusu i troszkę wciskamy. Następnie przekręcamy pokrętło blokady o jeden obrót i wciskamy do końca element blokady po czym skręcamy górny kapturek pamiętając o odwrotnym gwincie.

Ostatnia rzecz jaka nam może sprawić trudność, to założenie dolnego dekla. Choć zatrzaski są dwa różnej wielkości, więc w złą stronę się raczej nie da. Główna zasada- po złożeniu musi być tak, aby przy zwykłej pracy amortyzatora był widoczny otwór przez który przepływa olej (tak jak na zdjęciu). Natomiast przy włączonej blokadzie otwór musi być zakryty. No i tyle filozofii.
Ostatnia rzecz jaka nam może sprawić trudność, to założenie dolnego dekla. Choć zatrzaski są dwa różnej wielkości, więc w złą stronę się raczej nie da. Główna zasada- po złożeniu musi być tak, aby przy zwykłej pracy amortyzatora był widoczny otwór przez który przepływa olej (tak jak na zdjęciu). Natomiast przy włączonej blokadzie otwór musi być zakryty. No i tyle filozofii.

Komentarze